czwartek, 30 lipca 2009

15 lat minęło...

...jak jeden dzień.Cholerny czas.Ani się obejrzysz będzie 20,30 itd.Dziesiątki nienapisanych piosenek,które na koncertach śpiewałyby tysiące ludzi.I tylko przybywa młodocianych fanów,wielbicieli,niemal wyznawców.Nie wiem czy Rysiek byłby z tego zadowolony.Ale to nie ważne.Przetrwała i to tak żywa pamięć o Nim...Festiwal,książki ,analizy,film( nawiasem mówiąc,niezbyt mi sie podobał.Zupełnie inaczej zapamiętałem Ryśka-ale chwała za włożona pracę twórcom).Prosty człowiek,prosty Ślązak,a miał taki wpływ na tysiace ludzi.I ma dalej,i będzie miał.Bo miał dane od Boga to coś,co nie każdy z nas ma.Co ma zdecydowana mniejszość-talent,charyzmę,swoja ścieżkę i pewnie milion rzeczy o których nie mam pojęcia.Tak sobie wczoraj myślałem,że opiszę wszystko,wszystkie chwile jakie pamiętam jeszcze z Ryśkiem.Ale pisząc to pomyślałem po co.Wszyscy go znają,nie do końca,ale to co trzeba wiedzą,a ja zrobię to co 15 lat temu,powspominam piękne czasy i pogadam z Ryśkiem.

Dzem - Naiwne pytania.mp3
Found at bee mp3 search engine



1 komentarz:

Blondi pisze...

Jednak szkoda,że nie opisałeś...ale kiedyś opowiesz,to będzie lepsze.